Owoce to jeden z produktów, po które często sięgamy w czasie diety lub gdy po prostu chcemy zadbać o jakość naszego menu. Wiele osób jednak odradza nadmiar owoców, tłumacząc to dużą zawartością cukru niezalecaną podczas odchudzania.
Jak to jest w tymi owocami? Jeść czy nie jeść? A jeśli już to jakie?
Z pewnością nie warto całkowicie rezygnować z owoców. To najlepsze źródło witamin i błonnika, a dzięki zawartości cukru pozwoli także zaspokoić ochotę na słodycze w czasie diety. Jednak, jak niejednokrotnie powtarzałam, żadna przesada nie wychodzi na zdrowie. Gdy chcemy mądrze wybierać owoce, które trafiają w nasze ręce, zwróćmy uwagę na ich ilość i jakość.
Co przez to rozumiem?
Ilość zależy od kaloryczności. Im niższy ładunek kalorii na 100 g, tym więcej owoców możemy zjeść w ramach naszego limitu.
Najmniej kalorii znajdziecie w arbuzie (33 kcal na 100g), melonie (36 kcal na 100g), truskawkach (32 kcal na 100g), poziomach (37 kcal na 100g), czy grejfrutach (30 kcal na 100g).
Jakość o jakiej mówię wynika z indeksu glikemicznego (IG). W telegraficznym skrócie, jest to wskaźnik mówiący nam, jak szybko i mocno po spożyciu danego produktu wzrośnie nam poziom cukru we krwi. Najbardziej pożądany jest powolny i równomierny wzrost, czyli niski IG. Gwałtowny wzrost oznacza też gwałtowny i szybki spadek poziomu cukru we krwi, co wiąże się z wczesnym uczuciem głodu i chęcią na kolejne przekąski. Zatem wysoki IG to coś, czego powinniśmy unikać.
W tej materii najlepsze będą owoce o niskim IG, czyli: czarna porzeczka (15), czereśnie (20), czerwona porzeczka (25), truskawki (40), maliny (25), wiśnie (25), grejfrut (30), gruszki (30), jabłka (35), pomarańcze (35), brzoskwinie (35), czy śliwki (35).
Z kolei wysoki IG mają na przykład arbuz (75) i banany (60).
Jak widzicie nie wszystkie niskokaloryczne owoce mają niski IG i na odwrót. Czy zatem powinniśmy jeść jedynie te najlepsze pod jednym i drugim względem? Jak wspominałam wcześniej, żadna przesada nie jest dobra.
Nadmiar wysokokalorycznych owoców o wysokim IG może utrudnić Wasze starania o smukłą sylwetkę, lecz banany (90 kcal na 100g) czy winogrona (67 kcal na 100g) pomimo większej dawki kalorii w stosunku do pozostałych owoców to nadal lepszy wybór niż kawałek ciasta lub batonik.
Po prostu umiar i zdrowy rozsądek przede wszystkim!
Jeśli chcecie być na bieżąco z tym, co dzieje się w mojej kuchni, siłowni i nie tylko, znajdziecie mnie także na
Facebook’u TUTAJ
oraz
Na idealny wygląd składa się także odpowiednia suplementacja oraz stosowanie wyselekcjonowanych kosmetyków. Dzięki temu wypracujemy nie tylko ładne mięśnie, ale także zdrową skórę i włosy.
OdpowiedzUsuń